Udostępnianie danych pracownika JST, stanowiących informację publiczną, nie oznacza wyłączenia ochrony jego prywatności

ORZECZNICTWO SĄDÓW ADMINISTRACYJNYCH

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 lipca 2021 r., sygn. akt III OSK 3275/21

Stanowisko, że umowy o pracę osoby pełniącej funkcję publiczną stanowią informację publiczną – nie oznacza, że zostaje wyłączona jej ochrona prywatności. Rozważając możliwość udostępnienia informacji o wynagrodzeniu osoby pełniącej funkcje publiczne, organ powinien każdorazowo analizować, czy jest ona niezbędna z punktu widzenia celów prawa do informacji publicznej, a także czy nie narusza godności i intymności osoby, której taka informacja dotyczy. O ile ujawnienie wynagrodzenia „zasadniczego” funkcjonariusza nie będzie ograniczone prawem do prywatności, to już różnego rodzaju dodatki, np. o charakterze pomocy socjalnej, mogą być taką ochroną objęte (np. świadczenia związane w chorobą członka rodziny).

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. W badanej sprawie wnioskodawca chciał, aby prezydent miasta udostępnił mu kopie umów o pracę i aneksów do nich wraz z zakresem obowiązków kierownika referatu podatków i windykacji urzędu miejskiego. Ponadto zwrócił się o informację, ile zarabia ta osoba na tym stanowisku. Chodziło o wysokość zarobków brutto wraz z dodatkami oraz nagrodami i premiami. Organ przesłał wnioskodawcy zakres obowiązków, a co do zarobków odesłał go do oświadczenia majątkowego kierownika referatu, które widniało w biuletynie informacji publicznej. W pozostałym zakresie żądania prezydent wydał decyzję odmowną. Wnioskodawca wniósł skargę na bezczynność organu.
Rozpoznający ją WSA w Gliwicach (wyrok z 27 kwietnia 2020 r., sygn. akt III SAB/Gl 76/20) wskazał, że wnioskodawca zwrócił się o udzielenie informacji publicznej dotyczącej konkretnego urzędnika. Osoba ta zajmowała stanowisko o charakterze kompetencyjno-decyzyjnym i należała do kategorii osób pełniących funkcje publiczne. Tym samym informacje dotyczące podejmowanych przez nią działań służbowych były co do zasady informacją publiczną. W ocenie WSA w Gliwicach informacją publiczną nie jest treść umowy o pracę zawartej z pracownikami samorządowymi. Dotyczy ona bowiem indywidualnego stosunku pracy. Ponadto art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej (dalej: u.d.i.p.) przewiduje, że prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do wglądu jedynie do dokumentów urzędowych, a nie prywatnych. Tym samym stanowisko organu zostało uznane za zasadne.
Wnioskodawca nie zgodził się z takim rozstrzygnięciem i wniósł skargę kasacyjną. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna jest zasadna.
– Słusznie zwrócono w niej uwagę, że sprzeczne z treścią art. 6 ust. 1 pkt 2 lit. f w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. jest stanowisko Sądu I instancji, wedle którego treść umów o pracę i aneksów do tych umów osoby pełniącej funkcję kierowniczą w jednostce samorządu terytorialnego nie stanowi informacji publicznej. NSA podkreślił, że zgodnie z ustawową konstrukcją „informacji publicznej” oraz wyrażoną w art. 61 Konstytucji RP gwarancją do jej uzyskania, informacją publiczną jest każda wiadomość wytworzona lub odnoszona do władz publicznych lub innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub Skarbu Państwa. Tymczasem zakres wniosku łączył się z materią finansów publicznych, a gospodarowanie nimi objęte jest przez ustawodawcę szczególnie szeroką jawnością, na co wskazuje art. 33 ust. 1 ustawy o finansach publicznych. Tym samym obywatel ma pełne prawo wiedzieć, jak i na co jednostki samorządu terytorialnego wydatkują środki publiczne. Sposób dysponowania tym majątkiem jest informacją publiczną, co wynika wprost z art. 6 ust. 2 lit. f w zw. z art. 1 ust. 1 u.d.i.p.
NSA podkreślił, że z treści umów o pracę lub innego rodzaju umów zawieranych z osobami zatrudnionymi w urzędzie, mogą wynikać nie tylko kwestie dotyczące dysponowania majątkiem publicznym, ale również zasady funkcjonowania danej jednostki, informacje o osobach sprawujących określone funkcje i ich kompetencje. Nie oznacza to jednak, że ochrona prywatności zostaje wyłączona. Organ powinien bowiem każdorazowo analizować, czy udostępnienie dokumentów jest niezbędne z punktu widzenia celów prawa do informacji publicznej, a także czy nie narusza to godności i intymności. Ponadto udzielenie informacji o wysokości środków publicznych wydatkowanych na wynagrodzenie określonego pracownika nie zawsze będzie oznaczało ujawnienie rzeczywiście wypłaconego świadczenia, na które może składać się wiele elementów.

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa