Organ podatkowy (wójt, burmistrz, prezydent, starosta) nie sprawdza, czy inwestor ma prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane

ORZECZNICTWO I ROZSTRZYGNIĘCIA NADZORCZE DLA SAMORZĄDÓW - 2 / 2020

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 19 grudnia 2019 r., sygn. akt II SA/Go 810/19

Organ nie bada, czy inwestor ma prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Wystarczające jest złożenie przez niego stosownego oświadczenia, które stwarza domniemanie i zastępuje dowody istnienia tego prawa.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim, który zapadł 19 grudnia 2019 r.
Rozstrzygając spór WSA wskazał, że organ podatkowy (wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta) nie bada, czy inwestor ma prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Wystarczające jest złożenie przez niego stosownego oświadczenia, które stwarza domniemanie i zastępuje dowody istnienia tego prawa.
Starosta udzielił inwestorowi pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej. Po rozpatrzeniu złożonych odwołań, wojewoda uchylił decyzję i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Uznał bowiem, że wnioskodawca nie wskazał tytułu prawnego do dysponowania nieruchomością, ponieważ zgoda udzielona na podstawie umowy podnajmu została cofnięta. Ponownie rozpoznający sprawę organ I instancji wydał tym razem decyzję odmowną. Inwestor wniósł odwołanie, ale sporny akt został utrzymany w mocy.
Inwestor złożył skargę, więc sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim, który wskazał, że organ nie bada co do zasady, czy wnioskodawca rzeczywiście posiada tytuł prawny do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Oświadczenie w tej sprawie zastępuje dowody istnienia tego prawa, ponieważ stwarza domniemanie, że rzeczywiście przysługuje ono składającemu. Sąd podkreślił jednak, że są sytuacje, w których oświadczenie w świetle innych zgromadzonych dowodów budzi wątpliwości co do zgodności ze stanem faktycznym lub stanem prawym. Zgodnie z orzecznictwem utrwalony jest pogląd, że organ może zakwestionować oświadczenie inwestora tylko wtedy, gdy z zebranych w sprawie dowodów wynika bezspornie, że wnioskodawcy w rzeczywistości nie przysługuje prawo, na które się powołuje (m.in. wyrok NSA z 14 czerwca 2012 r., sygn. akt II OSK 507/11). Sytuacje te muszą być niewątpliwe, ponieważ organy administracji publicznej nie mogą rozstrzygać o prawach rzeczowych lub obligacyjnych, podlegających reżimowi prawa cywilnego.
Sąd wskazał, że już na etapie postępowania odwoławczego pojawiły się wątpliwości co do prawa do dysponowania nieruchomością przez inwestora. Organy stały bowiem na stanowisku, że nie legitymuje się on takim prawem. Wniosek ten został wyprowadzony z czynności prawnej, jaką było odstąpienie najemcy, z którym inwestor zawarł umowę, od umowy najmu z właścicielem nieruchomości. W ocenie organów oznaczało to, że na dzień wydawania decyzji inwestor nie posiadał już tytułu prawnego do dysponowania nieruchomością. WSA zwrócił jednak uwagę, że zarówno starosta, jaki i samorządowe kolegium odwoławcze pominęły treść oświadczenia właściciela nieruchomości, który potwierdził, że wyraża zgodę na jej podnajem przez inwestora oraz że w przypadku ewentualnego rozwiązania lub wygaśnięcia umowy najmu zobowiązuje się przejąć prawa i obowiązki wynajmującego, wynikające z umowy podnajmu.

SPIS TREŚCI

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa