Debata o finansach gmin i miast

Z GMIN I POWIATOW - BIULETYN SAMORZĄDOWCA 5 / 2021

Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbył się dniach 20-22 września 2021 r. w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach dyskutowano na temat sytuacji w samorządach i skutkach zmian wynikających z Polskiego Ładu. W ramach Kongresu Gospodarczego 20 września odbyła się sesja pt. „Finanse samorządów”.

Debata odbywała się ze zdalnym udziałem Pawła Szefernakera, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Do udziału w sesji zaproszeni zostali także samorządowcy, skarbnicy, przedstawiciele agencji ratingowych.
Na zaproszenie grupy PTWP, w debacie w roli prelegenta w imieniu Unii Miasteczek Polskich udział wziął Grzegorz Cichy – Burmistrz Gminy i Miasta Proszowice i prezes Unii Miasteczek Polskich.
W rozmowie poruszano tematy m.in. o wpływie zmian w podatkach PIT i CIT i pandemii na samorządowe budżety, zachwianych planach wpływów a rosnących wydatkach i źródłach dodatkowego finansowania oraz możliwych efektach Polskiego Ładu dla małych miasteczek.
– Choć środki dla samorządów, które wynikają ze zmiany ustawy o dochodach samorządu, nazywają się subwencją, będą mogły być wydatkowane w ramach wsparcia dochodów bieżących. Nie można zgodzić się z niektórymi zarzutami opozycji, że rząd wiąże ręce samorządom. Te środki (8 mld zł w 2022 r.) zostały wyliczone na podstawie prognoz, które zgłosiły same samorządy. Wszystkie te straty wynikające z Polskiego Ładu zostaną zrekompensowane – zapewnił w czasie debaty Paweł Szefernaker, sekretarz stanu w MSWiA.
Jak zwrócił uwagę Prezes Unii Miasteczek Polskich Grzegorz Cichy, odpływ ludzi młodych oraz starzenie się społeczeństwa, brak atrakcyjnych miejsc pracy, wysoki odsetek biernych zawodowo, ograniczony dostęp do usług rozwojowych dla przedsiębiorstw czy utrudniony transport zbiorowy to główne trudności, z którymi borykają się mieszkańcy małych miast. To także ograniczone możliwości inwestycyjne samorządów lokalnych, wynikające z ich niskich dochodów własnych.
Zmartwieniem małych miast i miasteczek jest zrównoważenie wydatków bieżących, głównie wynagrodzeń w oświacie. Dużo jest problemów związanych z gminnymi inwestycjami. Teraz jest dosyć ciężko ze znalezieniem wykonawców poszczególnych inwestycji oraz wykwalifikowanych pracowników administracyjnych do sprawnego prowadzenia i rozliczenia projektów, wniosków i dotacji.
Według moderatora debaty jednorazowe zastrzyki w postaci subwencji mogą powodować efekt chwilowego „wow”, ale raczej w małych samorządach. Poza tym na dłuższą metę nie przynoszą dobrego efektu.
Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich przypomniał, że dla samorządowych budżetów jednorazowe wypłaty pieniędzy w ramach tzw. tarcz antykryzysowych miały duże znaczenie.
– Dzięki nim udało się zrealizować inwestycje, na które trudno było pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej czy z Funduszy Norweskich. Bo mówimy o projektach w małych miejscowościach, które często przegrywały „na punkty” z innymi projektami. Jeżeli rzeczywiście będzie tak, że zaproponowaną subwencję będzie można włączyć do dochodów własnych, to uważam to za dobre rozwiązanie – powiedział Grzegorz Cichy. Dodał także, że samorządy – z finansowego punktu widzenia – mają poważny problem w innym miejscu. Chodzi o subwencję oświatową oraz pensje nauczycieli.
– Unia Miasteczek Polskich stoi na stanowisku, że nauczyciele powinni mieć wypłacane wynagrodzenie bezpośrednio z budżetu państwa, czyli z Ministerstwa Edukacji i Nauki. W praktyce jest tak, że rząd negocjuje ze związkami zawodowymi podwyżki, a potem to samorząd musi je sfinansować. W latach 2014-2020 w Proszowicach musieliśmy w ten sposób dopłacić, głównie do wynagrodzeń w edukacji aż 61 mln zł. Te pieniądze pozwoliłyby na skanalizowanie całej gminy – powiedział Grzegorz Cichy.

SPIS TREŚCI

Wydawca: SKIBNIEWSKI MEDIA, Warszawa